Hej, cześć !
Zanim zaczniemy chciałabym, żebyście wyobrazili sobie kobietę. No, śmiało, nie krępujcie się :) Ale taką normalną, bez przesadnego makijażu (w ubraniu!) . Już? Świetnie. To teraz przywołajcie z pamięci taki wizerunek :
Jeśli już "nacieszyliście" oczy tym jakże ... "kolorowym" widokiem, zapewne odgadliście bez problemu, że na wyżej zamieszczonym obrazku mamy świetny przykład typowego solara. Mocno opalona twarz, w dodatku tona makijażu i przeważnie tlenione blond włosy. I wszystko byłoby kurczę dobrze, żeby tylko jeszcze ten manekin nie spierdolił z wystawy sklepowej ... Ale tak na serio. Współcześnie mamy całe setki różnych typów dziewczyn. Naprawdę styl każdej z nich możnaby było opisywać godzinami. Ucieknijmy się jednak do prostszego podziału na te "zwyczajne" (naturalnie piękne) i te "plastikowe" (gdzie prócz dupy, cycków i ust plastikowy mają chyba także mózg).
A zatem jak się domyślacie, dziś mowa będzie o tej drugiej "grupie", która skądinąd rozpowszechnia się wśród wiejskich (ale nie tylko wiejskich) lasencji niczym choroby weneryczne wśród klientów burdelu.
Solar
Skoro zaczęliśmy już od tego, to dokończmy wątek typowego solara. Solarem jest niunia, która w zasadzie sypia chyba pod lampą UV, gdyż odcień jej skóry mocno odbiega od koloru typowej Europejki. Spalona niczym przetrzymana w piekarniku pieczeń. Przeważnie wytlenia włosy, bo przez to chce podkreślić swój wątpliwej klasy sexapil i wdzięk. Oczywiście jak na "porządnego" solara przystało, zawsze nosi prowizoryczną torebunię po brzegi wyładowaną kosmetykami, mimo tego, że na ryju nosi chyba pół drogerii. Nie dość, że jest ohydna w swoim przesadyźmie, to w dodatku nie ma za grosz oleju pod czaszką. I przy okazji wyrabia tym samym złą sławę naturalnym blondynkom - farbowany pustak obciąża wszystkie przedstawicielki tego koloru włosów opinią pustej, głupiej i
łatwej - moim zdaniem bezpieczniej by było, gdyby goliły się na łyso i oszczędziły i sobie i innym wstydu. Typowy solar zazwyczaj spotykany jest z koksikiem, który to z kolei je, śpi i żyje praktycznie na siłowni. I broń Cię Panie Boże, żeby mieć taką dwójkę w domu na utrzymaniu - można się zajebać .
Typowy solar jest jak most zwodzony - prawie zawsze podnosi kiecę do góry, gdy tylko trafi się na jej drodze jakiś bawidamek, który chce zrealizować plan "3P" - Przyjść, Popierdolić, Pójść. Zazwyczaj typowy solar jest też przykładem klasycznego lachociąga - lub jak kto woli określać w bardziej moralny sposób - glonojada. Napompowane usta to coś, czego nie może zabraknąć na jej ryju. Prawie tak samo jak gumy do żucia.
Żywa Barbie
Typowa lala. Dosłownie. Ni to człowiek, ni manekin. Oszpeca swoje ciało licznymi operacjami plastycznymi i chirurgicznymi, by na siłę upodobnić się do lalki. A potem ma pretensje, że ludzie nie traktują jej poważnie. Jest atrakcją każdej domówki lub większej imprezy - panowie nie muszą iść do sex shopu, by mieć pod ręką dmuchaną lalę. Sztywna, sztuczna, plastikowa - szukająca swego Kena, niczym Tusk sposobu na uniknięcie Trybunału Stanu. Zero naturalności. Jednym słowem : plastikowa obrzydliwość. Szkoda, że prócz tej sztucznej facjaty chirurgowie nie wszczepiają im jeszcze jednego - sztucznej inteligencji ....
Galeriana
Puste, głupie, naiwne i przede wszystkim ... młode . I to chyba jest najsmutniejsze. Młode dziewczyny bawią się w soft prostytucję, oferując swoje usługi seksualne za określoną rzecz. To nie jest tylko zjawisko przedstawione w filmie. To brutalna rzeczywistość. Nie dość, że puszczają się lepiej niż jojo, to w dodatku roznoszą różne zarazy, gdy już znajdą stałego partnera (lub raczej : usługobiorcę). Kolejny z typów dzisiejszej kobiety. Galeriana to już nie tylko napalona gimbuska pragnąca zaszpanować nowym ciuchem lub gadżetem, na który normalnie nie byłoby jej stać przed kumpelami. Dziś mianem galeriany można określić również młode kobiety wikłające się w sponsoring i tzw. "miłe spędzanie czasu" z mężczyznami. Ich tyłek to jedna wielka licytacja - kto da więcej ? Nie zastanawiają się jednak jak wielką krzywdę wyrządzają sobie i swoim najbliższym handlując swoim ciałem na prawo i lewo. No ale cóż ... kto nie ma rozumu w głowie, to i w dupie go nie znajdzie ...
Blachary
Zanim zaczniemy chciałabym, żebyście wyobrazili sobie kobietę. No, śmiało, nie krępujcie się :) Ale taką normalną, bez przesadnego makijażu (w ubraniu!) . Już? Świetnie. To teraz przywołajcie z pamięci taki wizerunek :
Jeśli już "nacieszyliście" oczy tym jakże ... "kolorowym" widokiem, zapewne odgadliście bez problemu, że na wyżej zamieszczonym obrazku mamy świetny przykład typowego solara. Mocno opalona twarz, w dodatku tona makijażu i przeważnie tlenione blond włosy. I wszystko byłoby kurczę dobrze, żeby tylko jeszcze ten manekin nie spierdolił z wystawy sklepowej ... Ale tak na serio. Współcześnie mamy całe setki różnych typów dziewczyn. Naprawdę styl każdej z nich możnaby było opisywać godzinami. Ucieknijmy się jednak do prostszego podziału na te "zwyczajne" (naturalnie piękne) i te "plastikowe" (gdzie prócz dupy, cycków i ust plastikowy mają chyba także mózg).
A zatem jak się domyślacie, dziś mowa będzie o tej drugiej "grupie", która skądinąd rozpowszechnia się wśród wiejskich (ale nie tylko wiejskich) lasencji niczym choroby weneryczne wśród klientów burdelu.
Solar
![]() |
| "Przypalam rondle, kotlety i mordę na solarium :) " |
Skoro zaczęliśmy już od tego, to dokończmy wątek typowego solara. Solarem jest niunia, która w zasadzie sypia chyba pod lampą UV, gdyż odcień jej skóry mocno odbiega od koloru typowej Europejki. Spalona niczym przetrzymana w piekarniku pieczeń. Przeważnie wytlenia włosy, bo przez to chce podkreślić swój wątpliwej klasy sexapil i wdzięk. Oczywiście jak na "porządnego" solara przystało, zawsze nosi prowizoryczną torebunię po brzegi wyładowaną kosmetykami, mimo tego, że na ryju nosi chyba pół drogerii. Nie dość, że jest ohydna w swoim przesadyźmie, to w dodatku nie ma za grosz oleju pod czaszką. I przy okazji wyrabia tym samym złą sławę naturalnym blondynkom - farbowany pustak obciąża wszystkie przedstawicielki tego koloru włosów opinią pustej, głupiej i
łatwej - moim zdaniem bezpieczniej by było, gdyby goliły się na łyso i oszczędziły i sobie i innym wstydu. Typowy solar zazwyczaj spotykany jest z koksikiem, który to z kolei je, śpi i żyje praktycznie na siłowni. I broń Cię Panie Boże, żeby mieć taką dwójkę w domu na utrzymaniu - można się zajebać .
Żywa Barbie
![]() |
| "Znajdź różnicę ... " |
Typowa lala. Dosłownie. Ni to człowiek, ni manekin. Oszpeca swoje ciało licznymi operacjami plastycznymi i chirurgicznymi, by na siłę upodobnić się do lalki. A potem ma pretensje, że ludzie nie traktują jej poważnie. Jest atrakcją każdej domówki lub większej imprezy - panowie nie muszą iść do sex shopu, by mieć pod ręką dmuchaną lalę. Sztywna, sztuczna, plastikowa - szukająca swego Kena, niczym Tusk sposobu na uniknięcie Trybunału Stanu. Zero naturalności. Jednym słowem : plastikowa obrzydliwość. Szkoda, że prócz tej sztucznej facjaty chirurgowie nie wszczepiają im jeszcze jednego - sztucznej inteligencji ....
Galeriana
![]() |
| "Jak kupisz mi dżinsy, zrobię ci loda" |
Puste, głupie, naiwne i przede wszystkim ... młode . I to chyba jest najsmutniejsze. Młode dziewczyny bawią się w soft prostytucję, oferując swoje usługi seksualne za określoną rzecz. To nie jest tylko zjawisko przedstawione w filmie. To brutalna rzeczywistość. Nie dość, że puszczają się lepiej niż jojo, to w dodatku roznoszą różne zarazy, gdy już znajdą stałego partnera (lub raczej : usługobiorcę). Kolejny z typów dzisiejszej kobiety. Galeriana to już nie tylko napalona gimbuska pragnąca zaszpanować nowym ciuchem lub gadżetem, na który normalnie nie byłoby jej stać przed kumpelami. Dziś mianem galeriany można określić również młode kobiety wikłające się w sponsoring i tzw. "miłe spędzanie czasu" z mężczyznami. Ich tyłek to jedna wielka licytacja - kto da więcej ? Nie zastanawiają się jednak jak wielką krzywdę wyrządzają sobie i swoim najbliższym handlując swoim ciałem na prawo i lewo. No ale cóż ... kto nie ma rozumu w głowie, to i w dupie go nie znajdzie ...
Blachary







