Translate

sobota, 31 grudnia 2016

Telegraficzne podsumowanie 2016 roku


Witajcie !
Kolejny rok za nami, niezaleznaopinia.com ma
łymi kroczkami zdobywa popularność w sieci. To był długi i nie zawsze pozytywny rok. W tym wpisie krótko podsumuję najważniejsze (moim zdaniem) wydarzenia tego roku.

Ten rok pełen był wielkich afer, premier, śmierci.

Uchodźcy

Temat nie najnowszy, ale cały czas żywy w mediach. Ten rok przyniósł niestety kolejną porcję zamachów i incydentów z udziałem terrorystów powiązanych z samozwańczą organizacją Państwa islamskiego. Niestety, w ostatnim tygodniu zamach pochłonął tez kolejnego Polaka – bohatera, 37-letniego Łukasza Urbana, który poświęcił życie ratując tym samym wielu Niemców.
            Mija kolejny rok, a ich kwestia jest wciąż nieuregulowana. Oby 2017 przyniósł wystarczające rozwiązanie problemu imigrantów w Europie.

Premiery filmowe
            Pragnę zwrócić tutaj szczególną uwagę na „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”. W moim prywatnym rankingu zasługuje on na Złotą Malinę. Choć książki nie czytałam, to muszę przyznać, że film dla mnie okazał się katastrofą. Historia nudna, kiczowata, zupełnie nieprzystająca do dotychczasowych produkcji ze świata Harry’ego Pottera. Jednym słowem  DNO.
            W 2016 roku do kin wszedł też film „Inferno” oparty na powieści Dana Browna o tym samym tytule. I możecie śmiało oskarżyć mnie o sprzyjanie dziełom Browna – w odróżnieniu od „Fantastycznych zwierząt…” „Inferno” skradło moje serce od pierwszych chwil. Może to kwestia poprzednich części, które bardzo przypadły mi do gustu? Pozostawiam tę kwestię otwartą.

Odejścia … na zawsze
            Prince, George Michael, ale też z „rodzimego” podwórka na przykład Bohdana Smolenia. To tylko kilka z nazwisk z „czarnej listy” osób, których nie ma już razem z nami. Ten rok właśnie mija, niemniej jednak pamiętajmy o każdym z nich, bo każda z tych osób wniosła coś z siebie do obecnej popkultury i bez czego dzisiejsze realia nie byłyby takie same.

Dziś krótko i wybiórczo na temat, ponieważ czekają nas wszystkich zapewne szalone chwile na sylwestrowych balach/zabawach. A zatem Kochani życzę Wam w tym miejscu wszystkiego dobrego na Nowy Rok, samych uśmiechów i mnóstwa pozytywnych przeżyć . Aby każdy Wasz dzień wypełniała radość i zadowolenie z samorealizacji i bycia po prostu dobrym człowiekiem. Bądźcie zdrowi i nie psujcie zdrowia innym – a gdy spotkamy się za rok, w kolejny sylwestrowy wieczór na pewno poczujecie satysfakcję z przeżytego w ten sposób roku ;)
            A tymczasem – szalonego wieczoru, a ja uciekam, by ogarnąć się na swoją „imprezę”. I do zobaczenia za rok !

niedziela, 4 grudnia 2016

Magiczna moc słowa

Witajcie !


Miło jest znów zagościć na swoim bądź co bądź ostatnio bardzo zaniedbywanym blogu. Masa zajęć, trochę lenia i ogólny zarys okoliczności w efekcie dał nam moją dłuższą nieobecność na blogu.  W ramach rekompensaty serwuję dziś nowy temat . Jaki ? Za chwilkę.

Daj mi dziesięć minut, a pokażę Ci, że Twoje życie nie jest wcale takie do dupy, jak myślisz. Zainteresowany/a? Super ! No to zaczynamy !


Czasami na pewno jak każdy masz takie dni że z chęcią zaszyłbyś/łabyś się w domu, pod kocem, w kącie, opuściłbyś/łabyś rolety i nie wpuszczał/a nikogo do swojego świata. Śmiało, przyznaj się do tego przed samym sobą, to żaden wstyd, każdy ma tak co jakiś czas. I co ważne, nie jest aż tak istotne to, że w ogóle zdarza Ci się coś takiego robić. Daleko istotniejsze jest to, jak często to robisz i co popycha Cię do takich działań .

Świat mamy taki, a nie inny i jedynym sposobem na to, by w nim wytrwać, jest po prostu przystosowanie się do reguł nim rządzących. Ale  nie o tym miał być wpis. Więc do rzeczy.

Masz wrażenie, że Twoje życie stało się szare, smutne i nudne? Że wszyscy mają Cię gdzieś i non stop odwracają się od Ciebie? Oto siedem wskazówek jak zwalczyć w sobie demony niepokoju i smutku. Czy zadziałają w Twoim wypadku? Musisz sam/a się przekonać. Jedno jest pewne : przynajmniej zdobędziesz przekonanie, że w ogóle istnieją jakieś sposoby, by pozbyć się jesienno-zimowej chandry.


WSKAZÓWKA I :


Przestań w kółko wracać do przeszłości.


Brzmi banalnie prosto, choć w praktyce może okazać się niełatwe. Mimo to, zamiast siedzieć i się zamartwiać, bo kiedyś ktoś zawiódł Twoje zaufanie/ nazwał Cię grubą świnią lub nabijał się z Twojego intelektu, spójrz w przyszłość - to ona jest tym, co Cię czeka. A przeszłość siarczystym wymachem nogi kopnij w dupę - niech wraca na swoje właściwe miejsce na osi czasu Twojego życia . Pamiętaj - yesterday is not your tommorow !


WSKAZÓWKA II :


Naucz się akceptować swoje wady i żyć z nimi w zgodzie.


Każdy ma jakieś swoje mankamenty, nikt z nas nie jest ideałem. Ale jedni potrafią pogodzić się z własnymi wadami i jakoś z nimi żyć, natomiast inni całymi godzinami płaczą nad czymś, nad czym w teorii mogą popracować lub choć odrobinę "przypudrować im nosek". Bądź osobą, która umie racjonalnie nazwać swoje niedociągnięcia, ale która nie staje się ich niewolnikiem. To nie biadolenie czyni z człowieka istotę szlachetną, ale próba podejmowania walki o lepsze jutro, zarówno fizyczne, materialne, jak i psychiczne !


WSKAZÓWKA III :


Pozbądź się zawiści do innych ludzi.

Zawiść jest najgorszą chorobą ludzkiego serca. Jest jak nowotwór drążący Twoje myśli i uczucia. Zamiast komuś zazdrościć, zastanów się, jak możesz osiągnąć to, co dziś stało się udziałem innej osoby. Kto wie, może jutro to Ty staniesz się dla kogoś wzorem do naśladowania? W dzisiejszym świecie sztuką jest umiejętność szczerego przeżywania radości z kimś, kto tym razem okazał się od nas lepszy. Więc chcąc naprawdę wyróżniać się z tłumu - zacznij współradować się z innymi z ich sukcesu. Zazdrościć i złorzeczyć potrafi przecież każdy, nieprawdaż? ;)


WSKAZÓWKA IV :


Przestań kłamać !


Kłamstwo jest piękne, dopóki w nie wierzysz i nie zacznie Ci ono komplikować życia. Kłamiąc wysilasz swój mózg do tworzenia nieprawdopodobnych historii, przez co umykają Ci naprawdę bardzo ważne momenty. Poza tym, ubierając się w fantastyczne historie, przestajesz być autentyczna dla ludzi ze swojego otoczenia, a to z kolei powoduje, że przestają oni traktować Cię poważnie, lub wręcz tracą ochotę na jakiekolwiek kontakty z Tobą. Zatem kluczem do dobrego samopoczucia jest prawda - przecież sam/a też nie chcesz być przez nikogo okłamywana ?


WSKAZÓWKA V :


Sformułuj swój plan na życie !


Życie bez planów jest jak daleka podróż bez mapy. Nie potrafisz wykonać żadnego posunięcia bez spytania kogoś o zdanie. Powiedz głośne "NIE!" pobocznym doradcom, którzy chcą na siłę sterować Twoim życiem ! Każdy z nas jest autorem swojej własnej, unikatowej opowieści, sami winniśmy dopisywać kolejne rozdziały naszej własnej historii. Nie ignoruj w zupełności zdania innych, ale nie pozwól, by projektowało ono całe Twoje życie. Ułóż własny plan i konsekwentnie się go trzymaj - to najprostsza metoda na osiągnięcie samorealizacji i radości z życia.



WSKAZÓWKA VI :


Bądź optymistą i wyrwij się z monotonii!

Przez brudne okno niewiele da się zobaczyć. Tak i w życiu, będąc ciągle na "nie" i przewidując tylko i wyłącznie najczarniejsze scenariusze nie będziesz nigdy w stanie wyjść z emocjonalnego dołka, który Cię dopada. Odrobina optymizmu sprawi, że Twój świat na nowo nabierze kolorów, a Ty spojrzysz na wszystko z innej perspektywy. Odetnij się od otoczenia, które wpędza Cię w negatywny nastrój, znajdź znajomych, którzy będą "ładować" twoje akumulatory samą swoją obecnością ! A może jakieś nowe hobby? Monotonia to czynnik, który może człowiekowi przydać depresyjnego nastroju. Zacznij biegać, doskonal swój kunszt retoryczny, a może zacznij częściej wychodzić na miasto? Świat na Ciebie czeka, nie  pozwól mu czekać dłużej ! To od Ciebie zależy kiedy wyjdziesz do ludzi i pokażesz im jaki/a jesteś wspaniała !

WSKAZÓWKA VII :

Naucz się cieszyć z małych rzeczy

Nie od razu Amerykę odkryto, a Kraków zbudowano. Wielka radość zaczyna się od małych pociech. I tak robiąc dzisiaj podsumowanie swojego dnia, zatrzymaj się na chwilę dłużej nad tym, co Ci się dziś udało, co wywołało w Tobie pozytywne wibracje - to pomoże Ci zwalczyć negatywne myśli przed snem, oraz wspomoże proces relaksacji i wyciszenia. Nie oceniaj swoich małych sukcesów jako przypadkowych zdarzeń losu, "farta" lub wyniku splotu szczęśliwych wydarzeń. Naucz się doceniać swoje zasługi tak, jak wymaga tego ogólnoludzkie pojęcie :) Nie stawiaj znaku równości między jednym małym szczęściem, a tysiącem niepowodzeń - ta proporcja nigdy się nie uda. Pomyśl o tym, co sprawiło, że ten dzień był lepszy od pozostałych - i z tą myślą zaplanuj kolejny dzień. A żeby bardziej docenić piękno małych rzeczy, nie stawiaj sobie wygórowanych celów, zacznij od tych mniejszych, prostszych do osiągnięcia. Jestem pewna, że to zmotywuje Cię do podejmowania dalszych działań ! :)


Mam nadzieję, że udało mi się sprawić, by Twój zły humor, smutek i poczucie osamotnienia gdzieś pierzchły, chociażby na krótką chwilę ;) Pamiętaj : błędy są drogowskazami na drodze naszego doświadczenia i nikt, ale to naprawdę nikt się ich nie ustrzeże. Głupio jednak byłoby tkwić wciąż przy jednym drogowskazie, gdy do pokonania jeszcze tyle drogi, nie sądzisz? :D A zatem, uśmiechnij się, zepnij pupę i rusz z głową do góry w nowy dzień, mając w głowie powyższe wskazówki -  trzymam za Ciebie kciuki, bo wiem, że sobie poradzisz z każdą przeciwnością, która pojawi się na Twojej drodze ;) Wspaniałego wieczoru Kochani ! ^^